W tym roku mieliśmy okazję być w Bolonii, w czasie gdy w położonej kilkadziesiąt kilometrów dalej Parmie odbywał się Festiwal Szynki Parmeńskiej czyli Festival di Prosciutto Crudo di Parma. Jako, że jesteśmy amatorami tego rodzaju szynki i możemy zajadać się nią codziennie, w każdym możliwym zestawieniu, nie moglibyśmy zaprzepaścić takiej okazji i nie udać się świętować razem z innymi wielbicielami tej szynki.
Słów parę o Prosciutto Crudo di Parma
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że przysmak ten był znany już w I wieku p.n.e. Szynkę zaczęto suszyć i marynować dzięki znajdującym się nieopodal Parmy źródłom, między innymi Salsomaggiore. Ponoć mieszkańcy Parmy zachęcali Hannibala w 217 r. p.n.e. do skosztowani ichniejszego przysmaku.
Festival di Prosciutto Crudo di Parma
Obchody Festiwalu Szynki Parmeńskiej rozpoczęły się o 9:00 rano. Pierwszą atrakcją był uroczysty przejazd vespami z Parmy do do Langhirano. To właśnie w okolicy tego miasta produkuje się najwięcej szynki. Uczestnicy przejazdu mają wrócić z powrotem do Parmy w godzinach popołudniowych.
W między czasie w samym centrum Parmy, poza powoli zbierającymi się zainteresowanymi mieszkańcami i turystami, zaczynają rozstawiać się stoiska pełne naszych ulubionych szynek! Wiszące na stojakach wielkie udźce wieprzowe, ozdobione tradycyjnym logo z koroną robią naprawdę duże wrażenie i tylko potęgują chęć na skosztowanie tego smakołyku.
Zawsze też fascynował nas sposób krojenia tejże szynki. Sami próbowaliśmy i wszelkie próby krojenia nożem kończyły się absolutnym fiaskiem, bo każdy plaster był co najmniej o 3 mm za gruby! Nawet przy pomocy maszyny do krojenia, wypreparowanie idealnego plastra stanowi duży problem dla niewprawnego kucharza.
Degustacji doczekaliśmy się koło południa. Po podejściu do konkretnych stoisk, otrzymywało się talerz pokrojonymi plastrami Prosciutto Crudo di Parma w towarzystwie winogron, fig i orzechów włoskich. Chyba nikogo nie dziwi, że te dodatki były raczej ozdobą talerza, bo królową bez dwóch zdań była szynka. Wspaniały, delikatny, słodko – słony smak zachwycił nasze kubki smakowe. Idealnym zwieńczeniem tej degustacji, przysłowiową wisienką na torcie był serwowany kieliszek pochodzącego z tego regionu wina Lambrusco. Dla niewtajemniczonych jest to czerwone, lekko gazowane wino, doskonale komponujące się z szynką parmeńską.
Co warto wiedzieć o Prosciutto Crudo di Parma
- Szynka parmeńska – to surowa, podsuszana szynka pochodząca z regionu Emilia-Romagna, wytwarzana z całych udźców wieprzowych.
- Wytwarzana jest w regionie Parmy przez około 200 producentów. Najwięcej tego przysmaku wytwarzane jest w okolicy Langhirano.
- Do produkcji szynki parmeńskiej używa się tylko soli i tłuszczu, nie dodaje się żadnych sztucznych konserwantów.
- Świnie, z których produkuje się szynkę nie mogą ważyć więcej niż 140 kg i być młodsze niż 10 miesięcy.
- Udźce powinny ważyć około 12-13 kg. Szynkę suszy się przez około 12 miesięcy, co jakiś czas dodając jedynie soli. Gotowa szynka waży 7-8 kg czystego mięsa lub 9,5-10,5 kg, jeżeli jest z kością.
- Świnie używane do produkcji Prosciutto di Parma mogą pochodzić tylko ze ściśle określonych regionów Włoch, co jest uregulowane przepisami włoskiego prawa.
- Spełniająca wszelkie normy jakościowe szynka znakowana jest poprzez wypalenie na niej charakterystycznego znaku korony.
Naprawdę polecamy! Buon appetito!